Przechodzimy na Mercurial. Używamy SVN od wielu lat. Pamiętam, że czytałem gdzieś, że Twitter ma tylko dwie gałęzie pod kontrolą źródła. Oddział produkcyjny i dział deweloperów. Myślę, że to nam odpowiada, ponieważ oferujemy usługę i działa tylko jedna instancja, i kontrolujemy ją całkowicie, więc nie musimy się martwić o wersje. Wystarczy wprowadzić poprawki do produkcji i być może scalić tę zmianę w programistę, jeśli problem istnieje również w gałęzi programistów.
Czy takie podejście jest odpowiednie dla Mercurial? Czy są jakieś ukryte problemy, o których powinniśmy wiedzieć? Planujemy stosować bardziej tradycyjny układ z gałęziami wydań dla jednego lub dwóch produktów, które mamy, które sprzedajemy.
Odpowiedzi:
0 dla odpowiedzi № 1Tak, nie ma gotchas. Najbardziej znany model rozgałęziania, zarówno dla Git, jak i Mercurial, można znaleźć tutaj, który daje zarys bardziej złożonej struktury, niż myślisz.
I nawet gdy twoje środowisko będzie nadal rosło, merkurial nadal będzie w stanie zaspokoić twoje zmieniające się potrzeby.
0 dla odpowiedzi nr 2
Czy są jakieś ukryte problemy, o których powinniśmy wiedzieć?
Tak, są, jeśli będziesz mieć więcej niż jedno zadanie jednocześnie devel Otrzymasz mało czytelną i zrozumiałą historię z dużą ilością anonimowych gałęzi w dość szybkim rozwoju
0 dla odpowiedzi № 3
Tak, Mercurial osiąga w pełni twoje podejście. Może to być proponowany przepływ pracy to. The Bystry kod lub Pyton kod to kilka przykładów rozwoju z naprawdę niewielką liczbą gałęzi.
W Mercurial default gałąź jest domyślnie używana podczas klonowania, podobnie jakzwykle używany jako gałąź rozwoju. Inne gałęzie są używane jako gałęzie funkcjonalne lub stabilne, ale to zależy od Ciebie. Właściwie nie tak długie funkcje i problemy, z których można skorzystać bookmarks w dziale rozwoju.
I pamiętajcie o tym popełniać często :)